Wojna dziadka
Bądźmy dobrej myśli.
Schował się dziadek w przyłapie
wierząc, że tu go nie złapie
ta bestia, wirus z koroną
i będzie tu pod ochroną.
Prosi więc babcię, chodź żono
posiedzisz ze mną w przyłapie,
mam tutaj ciepło i cicho
tu żadne nie dorwie nas licho.
Człapie więc babcia powoli,
bo jednak czas spędzać woli
ze swoim mężem w przyłapie,
niż w domu na starej kanapie.
Lecz wirus, ta wredna bestyja
za babką na przyłap się wbija
gdzie dziadek, człek bogobojny
nie takie przeżył już wojny.
Więc dziadek na wojnę z wirusem
w maseczce na twarzy wyruszył.
Czy wygrał? - jak myślicie?
No pewnie, bo piękne jest życie.
( Przyłap lub przyłapa - kiedyś podręczne pomieszczenie w domu na wsi.)
Komentarze (7)
Nie ma co się wirusowi poddawać:) Trzeba iść w ślady
dziadka:)
Pozdrawiam.
Marek
Dobre:))
Wiersz idealnie wpasowany w obecne czasy :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Lekko, z humorem, dydaktycznie. Nie ma co się jeżyć.
Trzeba się zbroić w odporność i pokorę.
Oczywiście - na te czasy wiersz doskonały, ale pozwól,
że coś Ci szepnę na uszko:
Gdyby wiersz był zakwalifikowany do innych a nie jak
"Rymowany", to nie wtryniałabym się, ale że wybrałaś
rymowany, to żeby ten rym było bardziej czuć i słychać
- można przestawić twoje słowa:
"No pewnie, bo piękne jest życie."
= No pewnie, bo życie jest piękne.
----
Podobnie coś bym zrobiła z tą strofką =
"Prosi więc babcię, chodź żono
posiedzisz ze mną w przyłapie,
mam tutaj ciepło i cicho
tu żadne nie dorwie nas licho."
Np.
Prosi więc babcię, chodź żono
siedźmy tu, bo ten z koroną,
tam gdzie jest ciepło i cicho
omija, nie dorwie nas licho.
albo
Kobieto zaraz przyczłapię,
posiedzisz ze mną w przyłapie,
tam będzie ciepło i cicho
nie dorwie nas żadne licho.
============================
ale oczywiście postąpisz jak uważasz, bo i tak temat
super.
Świetny, z nadzieją, z podobaniem czytam, pozdrawiam
ciepło.
:)) Dobre!