Wołanie
Ja tak sobie nie wołam, bo mam fioła
Ja mam doła, sprawa nie jest zbyt wesoła
Bo dookoła pustynia – taki mamy właśnie
czas
Że już dawno temu umarł tych wszystkich rąk
las
Rąk, które chciały pomóc – dzisiaj tylko
cmentarz
Martwe dusze – żywych nawet już nie
pamiętasz
Krzyczę, piszę lecz w ciszę to leci jak w
próżnie
Wiem, że na swój pogrzeb na bank się nie
spóźnię
Nie opróżnię pamięci, wszystko mam w
głowie
Resetu nie zrobię, bo wspomnień i myśli mam
mrowie
Nie odłowie tych złych, ja tak po prostu
nie potrafię
Najchętniej przed ludźmi schowałbym się w
szafie
Komentarze (5)
Niezły rap!
Nic to nie da, gdy się przed ludźmi schowasz.
Pozdrawiam
Ależ rytm i rym, niebywałe!
Po co się chować, trzeba wyjść do ludzi.
Sprawa nie jest wesoła
przed ludźmi schowałbym się w szafie
bo mam fioła
mam doła
ja tak sobie wołam
dookoła pustynia