Wołanie Boga
Bóg go woła do kościoła chodź
On nie słuchasz ma wszystkiego dość
Chce wypocząć w tą niedzielę
Nie chce słyszeć o kościele
Wiara dla niego to rzecz przeklęta
Płacze nad nim matka przejęta
Jego zachowanie dla niej jest męką
Mówią, że jest świata udręką
On chce żyć, tak jak mu się podoba
Nie chce słuchać ciągłych kazań
Nie dla niego ta przemowa
Nie przestrzega przykazań
Ludzie grzeszą, grzeszyć będą
I nic im nie pomoże
Mówią wiara czyni cuda
Dla niego wiara to nuda
Ateista też człowiek, czasami lepszy od niejednego wierzącego...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.