Wołanie Titanica
stroju zapraszający gościniec
w serpentyn ułożył się wzory
pozwalając ciemności wypłynąć
w zapalonych światłach pokoju
na cienką krę zbawiennego dryfu
ciało bezwolnie w tańcu złożone
nieważkości zaprzedaje już duszę
ciasnymi ramionami skręcone
w kipieli własnych krzyków
skradzionych domaga się słów
bezsilne na oślep coś pisząc
pada podcięte bez tchu
dreszczem emocji wystrzelił
ogień tracąc swój blask
srebrną kryjąc pościelą
jeszcze tlący się żar
Komentarze (23)
zachwycona wierszem
pozdrawiam serdecznie :)
Serdecznie dziękuję! Pozdrawiam ;)
Niezwykle oryginalnie, jak to u Ciebie Grusanko,
pozdrawiam serdecznie :)
Zatonąć w miłości - piękne, delikatne obrazy.
Subtelne, zwiewne falowanie wersów.
Przednia liryka. :)
Domagając się słów, w kipieli własnych krzyków.
Zamyśliłam się. Dziękuję.
Za Markiem ciekawe wersy
Bardzo wyrafinowany ten erotyk. Pozdrawiam
Kazap,Joviska,sisy89- pięknie dziękuję za odwiedziny i
komentarze. Bardzo się ucieszyłam z Waszej wizyty!
Pozdrawiam wieczorowo!
Cudny, nietuzinkowy erotyk.
Pozdrawiam serdecznie :)
Subtelnie i nietuzinkowo...:) pozdrawiam z podobaniem
:)
witaj
bardzo sugestywny i wymowny erotyk
extra
serdeczności
Dziękuję,Panie Bodku!;)
Tak mnie wiersz "wciagnal", ze zapomnialem go
podsumowac... PUNKT(+)!
Juz jest. :)
Borth, zawsze miło Cię gościć. Dziękuję! Pozdrawiam
Cię serdecznie!