Wolność
Więzy zaciskają się coraz ciaśniej, lecz
serce krwawi,
kiedy próbuję je zrzucić.
Wolności pragnę bardziej niż czegokolwiek,
Jednak nadzieja na nią powoduje, że czuję
się onieśmielony.
Pewność mam, że właśnie ty jesteś
najcenniejszym skarbem
i jedynym, prawdziwym przyjacielem, ale
brak mi odwagi
i siły błyskotek wypełniających mój pokój
się pozbyć.
Całun z pyłu i śmierci utkany mnie okrywa.
Brzydzę się nim i nienawidzę, a mimo to
darzę miłością służalczą.
Długi me są potworne, ogrom uchybień,
wstyd mój głęboko skryty ciąży
niebywale.
Jednak przychodząc prosić o ciebie,
lękam się, że ma prośba wysłuchaną być
może.

Rafiuli



Komentarze (3)
mysle ze patos nie przeszkadza wrecz przeciwnie,
dodaje uroku, ale kazdemu podoba sie co innego.
Bardzo ciekawy wiersz.
Do Alienacci: Nie marudź :)
alojki :) komentarz słuszny Wiersz rozterka Ładny