Wolność
Nie widziałam- teraz mogę
Nie krzyczałam - teraz mogę,
mogę uwolnić się od bólu duszy
Nie mówiłam- teraz mogę
Nie czułam - teraz czuje
ciepło serca
Nie słyszałam- teraz słyszę,
jak pulsuje krew życia
Pokazano drogę więc idę
i nie oglądam sie za siebie
widziałam śmierc, ale uciekłam
daleko;najdalej
Promyki słońca pomogły
uwolnić sie z ciemności nocy
A odgłosy przyrody dały cisze
i ukojenie
Bałam się - to minęło
otwarło się serce i dusza
a strach odszedł w inną stronę
życie zakwitło kolorami
tęczy
a ja stałam się wolna...
zawsze życie może być piękne...

motyl

Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.