wolność od życia
jak wiatr czując swobodę
jak okręt wypływający na głęboką wodę
czuję żar w skrzydłach wolności
i żar ognia namietności
jak skrzydła białeko ptaka
jak grzywa pędzącego rumaka
przestrzeń otacza mnie zewsząd
moge znaleźć tam swój kąt
jak słowa niewypowiedziane
jak myśli nieprzemyslane
stane na skraju bramy wolności
i rzucę sie w przepaść nicości
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.