Wolność, Równość, Braterstwo

Plusa Postawię pewnie z szacunku do osoby, ale jeśli
skupimy się na wierszu tu myślę że założyłeś zbyt duże
sito na omawiane pojęcia i to co Ci z nich wypadło ma
się raczej nijak do meritum sprawy. A to zdaje się
pojęcia znaczące. To trochę tak jakbyś rozpatrywał
słowo "podatki" przez pryzmat bezdomnego który za
wyżebrane złotówki kupił sobie wino la patik. Pewnie
podatek jakiś zapłacił ale co z tego. Powiem że w
dalszym ciągu próbujesz co nieco demagogii, ale robisz
to z przekonaniem. To tyle. Pozdrawiam z plusem:))

Znam mycie nóg. w liturgii kościelnej nigdy nie
widzialem. Przypuszczm jednak, ze żebracy nie do konca
sa prawdziwi. - tak więc scena - caly czas pozostaje
pustym teatrem...
W dwoch pierwszych - ilez jest mądrego smaku... -
dobrze wie, kto tam był... (5 lat na uniwersytacie i 5
lat - w więzieniu).
Pozdrawiam Michale:)

hasła rewolucji akcentują jedynie zachodzące zmiany.
Jednym na lepsze, innym na gorsze a reszcie jak zawsze
po staremu.

Nie, nie - tu nie o braterstwo chodzi, chodzi a o
miłość bliźniego, bo brat jak się urodzi nikt na to
wpływu nie ma, nawet rodzice.
[Poza tym wg św.Jana ewangelia podaje = "Zapewniam
was: Sługa nie jest ważniejszy od swojego pana, a
posłaniec—od tego, kto go posłał. Jeśli będziecie o
tym pamiętać i tak postępować—będziecie szczęśliwi."]

Żyjemy w erze kpin i sarkazmu - wszyscy wszystkich
ośmieszają, jeden przed drugim mądrzejszy. Moim
zdaniem jeszcze nie zdewaluowały się pojęcia -
wolność, równość, braterstwo - ale z zasady, zło jest
głośniejsze...

niestety tak się dzieje,
pozdrawiam:)

i tak sobie witam ...jak zawsze dzień z uśmiechem ...

Świetna ironia... ostatni najbardziej:)

Za krzemanką. Forma jest mi bliska a treść także.

Ciekawie.

sporo w tym ironii.

Podobają mi się te okraszone ironią refleksje. Miłej
soboty:)