Wpatrzenie
Człowieku, gdzież jest Twe spojrzenie?
Gdzie oczu patrzenie?
Takie nieporadne, przez serce umęczone
Łzą krwawą lico zroszone
Jednak wciąż patrzysz i czekasz
Na cud…
Nadzieja rozdęta, pękata do granic
wytrzymałości
Czeka tylko na upust Twej człowieczej
słabości
Cierpi razem z Tobą, lecz wciąż Twój
wzrok…
Wciąż w tą samą stronę kierowany
Pomimo upadków…niezłamany
Niepokorny, umęczony pod Ponckim Piłatem
Wypełniło się
Poruszył światem
autor
Miczio
Dodano: 2005-04-12 13:27:01
Ten wiersz przeczytano 425 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.