Wracasz do domu
Moje życie kładę w Twe dłonie
W ten cieplutki koszyczek miłości
Ty mnie nimi otulasz spragniony
By znów zaznać mojej bliskości.
Znów pospiesznie wracamy do domu
Kołem Kamy otulam Twe ciało
Zmysły Twoje eksplozją mych pragnień
Wciąż tych doznań wyśnionych nam mało.
W swym spełnieniu poddaje się Tobie
Kwiat Lotosu rozkwita w podzięce
Po nim biegną do szczytu spełnienia
Delikatną pieszczotą Twe ręce.
Znów krainę posiadłeś w władanie
Mój tygrysie pieszczotą swych dłoni
Teraz otul mnie znowu w koszyczku
Tygrys zawsze miłości swej broni…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.