wrażliwym na drogę
Przekujcie złość w zwyczajne dobro
domem otwartym, ręką szczodrą...
Obrońcie słabych nadwrażliwi.
Ci, co potrafią niech się modlą,
jedyny dzisiaj światopogląd
to zło nadzieją swą zadziwić.
A jeśli wróci wielką hordą
przekujcie strach w niezwykłe dobro
tuląc w ramionach wspólne dzieci.
I przez najmniejsze duszy okno
wypuście ciepła nieulotność,
niech prosto w oczy złu zaświeci.
autor
z nick-ąd
Dodano: 2022-03-05 11:24:07
Ten wiersz przeczytano 1209 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
wspaniały, wspaniały...
i tego się trzymajmy -z podobaniem pozdrawiam
Wiersz określono jako romantyczny. W odniesieniu do
faktów, jakim są przyjazdy dzieci z matkami z Ukrainy,
podczas gdy ojcowie dzieci giną na wolność swojego
kraju, różnie można zinterpretować te otwarte ramiona
na wspólne dzieci.
To, gdyby czytać uniwersalnie.
Indywidualnie - pięknie o miłości i nadziei.
Wiersz zatrzymuje, pozdrawiam :)
Piękny wiersz, ale... Co to jest dobro? O ile z
poziomu "szarego człowieka" odpowiedź jest prosta, to
z poziomu "decydenta" niekoniecznie. Np. czy jest
dobrem zamknięte niebo nad Ukrainą? Na pewno
wprowadzenie takiego rozwiązania ocaliłoby ileś
ukraińskich żyć. Ale czy nie spowodowałoby
przekształcenia lokalnego konfliktu w ogólnoświatowy?
*poetycko
* w wierszu
Ten wiersz oddaje moje myślenie.
Moja wrażliwość nie zawsze była mi na zdrowie, ale mam
jakąś wewnętrzną pewność, że jest słuszna.
Jestem zwykłym człowiekiem i obracam wokół spraw
małych i drobnych, ale staram się i w nich realizować
swoje człowieczeństwo.. W wierszy znajduję aprobatę
dla mojej postawy.
Poetyckim znajduję też kilka pięknych fraz, np.
przekujcie strach w niezwykłe dobro
tuląc w ramionach wspólne dzieci.
:)
Piękny wiersz z pozytywnym przesłaniem. Pozdrawiam
serdecznie
Tak, niech dobro zwycięży.
Tak poza tym zło dobrem zwyciężać,
w sensie pomocy, tak, ale jak można dobrem zwyciężać
kata, który morduje,
tutaj dobro nie pomoże, niestety.
Wybacz Autorze, że tyle miejsca zajęłam, a co do
dobra, to czasem ludzie mylą pojęcie dobra ze złem,
jednakże w czasie wojny chyba nikt go nie myli, ale
jeden pan na tym portalu, też dał przykład, iż popiera
kata, zatem różnie z tym jest.
Dobrego wieczoru życzę.
Piękny, aktualny, jednocześnie uniwersalny wiersz.
Przypomina mi przesłanie księdza Jerzego Popiełuszki -
zło dobrem zwyciężać, a to było w apogeum stanu
wojennego. Pozdrawiam
korekta - ludzie /nie ludzi/ zamiast być mili
W moim komentarzu było zawarte pytanie, a nie
stwierdzenie faktu,
mnie nie masz co współczuć, bo daleko mi do dewocji,
szczerze mówiąc bliżej do ateizmu, niestety, albo
stety, bo mam bardzo duże wątpliwości w kwestiach
wiary, zadałam tylko pytanie o tytuł nic więcej, ale
odpowiedzi od Autora nie dostałam, a śmiać się z
nikogo nie śmieję, choć szydercy na tym portalu
podśmiewanie się z innych uwielbiają i bicie brawa,
wykrzykniki, gdy ktoś komuś dokopie, również, mimo, że
dewocji tutaj multum, a może właśnie dlatego tyle jest
podłości i obłudy w ludziach. Nawet teraz gdy wojna
ludzi zamiast być mili, tylko patrzą żeby wbić szpilę,
cudowne istotki, doprawdy.
wspaniałe słowa!
wolnyduch wypada tylko współczuć, że jeśli na drogę to
tylko krzyż...
Każdy ma własną drogę i przynajmniej ja tej drogi
nikomu nie zamierzam wybierać, podobnie jak podmiot
liryczny powyższego tekstu.
Nie mniej każdy ma prawo wyczytać w tekście czego
tylko potrzebuje lub szuka, wszak czytanie to
korelacja czytelnika z tekstem i autorowi do tego tyle
co się pośmiać
P.S
Tak raz jeszcze czytam,
wiersz dobry, ale tytuł?
Na drogę, co krzyż?...
Komu ten krzyż, każdy sobie sam drogę wybiera, nikt
nie ma prawa jej wybierać za niego, jak ktoś będzie
chciał się wybrać w drogę, to się wybierze, a może
Autor sam pójdzie w tę drogę, by innym pomagać, skoro
taki chętny...
Zresztą jak się chce to można to robić, nawet zdalnie.
Poza tym, ciepło i dobro zawsze jest ważne,
wypraszanie kogoś z jakiegoś miejsca, z pewnością
dobrem nie jest...
Dobrego dnia życzę, z dobrem oczywiście.