Wrześniowa zaduma
Wrześnie rocznicami przychodzą
starość siwym włosem
i wspomnieniami
mija czas
wysyłam coraz mniej zażaleń
zapominam
w złotej jesieni babiego lata
owijam się pajęczyną
kokonem
jak modlitwą
proszę o nowe życie
aby nie zmarnować
tego co było
Komentarze (16)
przemijanie...nostalgia...zaduma....
Podoba mi się /wysyłam coraz mniej zażaleń
zapominam/ a może z wiekiem stajemy się bardziej
ugodowi w każdej dziedzinie?. Pozdrawiam
niesamowity klimat,wprowadzasz w zadume...pozdrawiam
Siąść na ławeczce i podumać razem z Tobą
"wysyłam coraz mniej zażaleń
zapominam" aż westchnęłam, przepiękny wiersz :-)
...pięknie piszesz o przemijaniu...
Prosić o nowe życie by nie zmarnować starego...?
Zamyśliłam się...
Ogromny plus za klimat. Nostalgia jesienią, jak
najbardziej!
Wrzesień mija a Ty zawijasz się w kokon pajęczyny
niczyja :)
Gdy jesteś szczęśliwa, patrzy na Ciebie Bóg.pozdrawiam
z plusem.
Napisać miałem mniej więcej to co K.n.K, ale nie ma
sensu powtarzać. Przemyślenia się w życiu przydają,
wskazują drogę. Całkiem nieźle.
Nostalgia i przemijanie.
Pozdrawiam.
Pięknie dumasz i wykorzystuj ciepłe dni na takie
dumania, bo zimno i mokro, to raczej nie będzie
sprzyjać takiej zadumie
Odrobinę chaotycznie, ale przemyślenia wartościowe i
utwór ma siłę wciągającą czytelnika w swój klimat.
to cenna zaleta.
Wiara daje nadzieję i czyni nas silnymi. Ładny wiersz
skłania do zadumy. Pozdrawiam :)