Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wrzód

Mam takiego wrzoda,
co tylko uwiera.
I tak mi go szkoda,
szkoda jak cholera.

Przyczepił się do mnie,
spokoju nie daje.
Robi to świadomie,
tak mi się wydaje.

Nie chcę tępić drania,
niech sobie swawoli.
Nie będę też wzbraniał,
w końcu to nie boli.

Nawet jak ukłuje,
i chwycę wysypkę.
To też podziękuję,
jak chory za grypkę.

Jak chory na katar,
wysmarkać się mogę.
Glut to nie jest strata,
nawet na podłogę.

Wrzód też nie zaraża,
bo to nie bakteria.
Ani nie obraża,
wrzodów cała seria.

Znosiłem go dotąd,
będę dalej znosił.
Chociaż mam go potąd,
sam się o to prosił…









autor

Grand

Dodano: 2021-10-21 09:48:13
Ten wiersz przeczytano 460 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

Grand Grand

Masz rację Sławo, o nim wolno tylko poprzez
kropki.Dobrze zrozumiałeś kontekst.Nauka nie idzie w
las.

Gminny Poeta Gminny Poeta

Kiedyś słyszałem takie powiedzenie zapewne gminne "
Kto kogo szkoduje niech go z d... pocałuje" Może
kontekst był inny ale wymowa jednaka. Pozdrawiam z
plusem:))))

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Tak czasem taki wrzód sporo namiesza i jeszcze nie
chce się odczepić. Tak jak napisała JoViSkA - trzeba
się przyzwyczaić :)

JoViSkA JoViSkA

hahaha...mnie też rozbawił glut...każdy ma swojego
wrzoda, z którym musi żyć...idzie się
przyzwyczaić...:))) Pozdrawiam

anna anna

ten glut na podłodze mnie rozbawił.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »