Współczesna emerytka
Zamiast spokojnie siedzieć na zadku,
z wyciągniętymi luźno nogami,
to bezustannie wciąż czegoś szuka,
zawsze do przodu, stale gdzieś goni.
Ciągle wydziwia i coś planuje,
bo zima blisko, prawie za pasem,
przez całe lato tylko haruje -
maluje płoty, odnawia chatę.
I tak w kółeczko o mój Ty Boże,
bez zatrzymania, zwykle aktywna,
znów porządkuje na podwóreczku,
marzy - cóż będzie dalej wyczyniać?
Sąsiad się pyta, och ty kobitko -
gdy przyjdzie zima co będziesz robić? -
może śnieżynek trochę naprószy,
to i odgarnę też twoje progi.
Chcąc zaoszczędzić, ciągle pracuje
a już myślała, że będzie bosko,
"Gdzie Ci mężczyźni", co właśnie kiedyś
-
obejmowali panie zacnością.
"Gdzie te chłopy"
Komentarze (181)
Dobre :)