WSPOMINAM
tatę co krzątał się w oborze
czule głaskając kwiatulę
a ona do niego się uśmiechała
i dawała coraz więcej mleka
mamę jak pieszczotliwie chodziła
koło kur kogutów kaczek indyków
którym nie brakowało ziarna
też zadaszenia przed słońcem
dziadka gdy doglądał sadu
a potem złotą polską jesienią
układał w skrzyniach jabłka
smaczne zwłaszcza zimową porą
babcię która z miodowej lipiny
z żurawiny i z ziół leczniczych
parzyła przepyszną herbatę
prosząc abyśmy pili ją na zdrowie
siebie kiedy podziwiałem świniaki
i ich apetyt wyjadania z koryta
ziemniaków polanych zsiadłym mlekiem
chrum chrum wtedy radośnie wołałem
Komentarze (82)
Szymon22, Wanda Kosma, Bożenka, dziękuję bardzo za
odwiedziny, miło gościć, za refleksje, pozdrawiam
ciepło i ślę serdeczności.
Witaj,
fajne, szperanie w pamięci i utrwalenie tematu 'moje
dzieciństwo'.
Dla mnie oczywiste, radosne i beztroskie dzięki
Rodzinie.
Oby wszystkie dzieci tego zawsze doświadczały.
Pozdrawiam z rzewna nutką i uśmiechem/+/.
Przepiękne, sugestywne kadry, w które przenosisz
czytelnika. Pozdrawiam serdecznie :)
Cudowne wspomnienia:-)
Dziękuję również Wszystkim Czytelnikom za czytanie,
pozdrawiam ciepło i ślę serdeczności.
Krzysiu, szadunka, Rozalia3, dziękuję za odwiedziny i
refleksje, pozdrawiam ciepło i ślę serdeczności.
Piękne wspomnienia z życia rodzinnego na wsi.:)
Pozdrawiam serdecznie.
Ciepło się robi na sercu przy czytaniu wspomnieniowego
wiersza.
Witaj
Fajnie tak powspominać, i mi się udzieliło.
Pozdrawiam Kazimierzu
JoViSkA, to prawda skarb, dziękuję i pozdrawiam
ciepło.
Takie wspomnienia, to największy skarb...:) Pozdrawiam
ciepło Kazimierzu :)
sisy89, Halszka M, Ania, dziękuję za miłe sercu
wizyty, pozdrawiam ciepło.
Dzieciństwo- takie beztroskie było.
Ciekawe, ujmujące wspoomnienia.
Tak realistycznie,obrazowo je przedstwiłeś, że
zapragnęłam choć na krótką chwilę znaleźć się w tych
miejscach. No i oczywiście nabrałam ochotę na herbatkę
z żurawiny i ziół leczniczych.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękne wspomnienia o rodzinie.
Pozdrawiam serdecznie :)