Wspomnień czar
W wieczornej godzinie i o rannej porze
z tobą wędrował, szumu wiatru słuchał
zawsze sercem będę ja przy tobie
jak cień, nierozłączny w twych myślach
przebywał.
Czy to na łące nad modrym ruczajem
siądziesz nim pszczoły taniec swój
zakończą
zbierając nektar z kwiatów z
uwielbieniem
słodyczy zapach rozsiewają w koło.
Pomyślisz sobie; on tu ze mną siedział
pokazał słońce z wielkim rozmarzeniem
szumiące drzewa i te maki w polach
radością serce wypełnił, swą tęczą.
Gdy błyskawica rozświetli aksamit
kurant z uporem oznajmi godzinę
podłoga z jękiem westchnie pod stopami
z żalem pomyślisz, w domu siedzę sama.
Komentarze (19)
Wspomnienia są piękne ale potrafią doprowadzić do
obłędu, w tym wierszu udało Ci sie uchwycić ich czar,
a że melancholia jest... zawsze we wspomnieniach ona
nam towarzyszy.
Mimo,że wspomnienia te są smutne przedstawiłeś je w
realnym świetle.
Bardzo ładny wiersz.. + Czyta sie..i człowiek zaczyna
sie zastanawiac nad soba
Wspomnienia i tęsknota...nieodłączny atrybut minionej
miłości...pięknie.
Czesto sie wraca do tych "miejsc swietych" osobistych
- czasem wystarczy myslami, a czasem trzeba cialem.
Piekny wiersz, z ciekawej perspektywy.
Wspomnienia zawsze prowadzają nutkę nostalgii... Taki
klimat pięknie oddałeś.
wspomnienia są po to aby wspominać:) pamiętać o tym
pięknych zdarzeniach,słowach, gestach...
Smutny to wspomnień czar, ale jakże możliwy i
prawdziwy.
Bardzo ładny wiersz, jak wszystkie zresztą+
wspomnień czar wywołałes u mnie tesknote za taka
chwila
Mnie zaraz przyszła do głowy piosenka o " Dawnych
wspomnień czar , wdzięk stylowych par , muslin sukien
jak mgła i najnowszy ten walc Fracuis..."
i w rytm tego walca mogłabym wspominac ...tak jakoś
nastrojowo mi sie zrobiło po przeczytaniu wiersza
Bardzo ładny wiersz, cieszę się że mogłam go
przeczytać.
To jak byś mówił nie zapomnisz mnie. Zawsze sercem
będę przy tobie. Ja bym wolała żeby był przy mnie i
dla mnie wszystkim. Jednak też wspominam tych co ich
nie ma przy mnie. Twój wiersz mi ich przypomniał.
wszystkich kiedyś będą wspominali...nie może być
inaczej...wiersz jest sympatyczną refleksją w tym
temacie...
wspominać rozstania, ... można...ale ja jednak wolę
wspominać powitania ...
Czuć ekspresję w duszy, tęsknotę za nią i uczucie,
które przesłania codzienność. Dlatego życie jest
pełniejsze, gdy zakazana miłość uśmiecha się z daleka,
nie przesłania całego widoku sobą, lecz go wypełnia w
jakiejś części.