Wspomnienia
Jak dobrze móc wspominać ...
dom rodzinny
zapach podłóg sprzątanych na niedzielę
śpiewów porannych niekoniecznie w
kościele
Jak dobrze móc wspominać ...
czasy beztroskie
iskierki światła tańczące w lustrze
szepty krasnali mieszkających w futrze
Jak dobrze móc wspominać ...
te wszystkie błogie lata
bezpiecznych dni w wichrowe noce
słonecznych chwil w deszczowe niemoce
wspomnienia...
chwile które przeszły ale nie minęły
myśli które były ale nadal są
pamięć która żyje wciąż ...
by znów mógł
wspomnieć ktoś
Komentarze (1)
Wspomnienia umierają z nami samymi. Tak już jest.
Pozdrawiam cieplutko :)))