WSPOMNIENIE
Dla nie-znajomych
Nieznana, tajemna, witała skinieniem
Różę jej oddałem z listkami, czerwoną
Obudziła me serce młodości wspomnieniem
Myślami o szczęściu, co do dzisiaj
płoną.
Czas się zatrzymał, gdy podeszła do mnie
Patrzała w me oczy tuliła uściskiem
Szeptem o przeszłości cichutko i
skromnie
Mówiła o górach, o gwiazdach, o
wszystkiem.
Serce z nią się zrosło. Kiedy przy mnie
stoi
Zapominam słabość, ku niebu się wznoszę.
Miłosną radością usta moje poi
Gdy nieśmiało i skromnie o całusa
proszę.
Rozgrzała me serce jak Wezuwiusz stary
Spaliła Pompeję i Herkulaneum
Dziś dystans i cisza niszczy pieszczot
czary
Więc czekam i tęsknię i śpiewam Te
Deum...
Zasypiam i weśnie znów do niej polecę
By spotkać i wieczór z mą uroczą spędzić
W lesie, na łące, a może przy rzece
Uściskać, upieścić, no i...pogawędzić.
Komentarze (11)
Droga Miranda X, Pompeja i Herkulaneum są to
miasteczka zalane magmą z Vesuvius'a. Popea to była
kobieta. Mam nadzieję,że ją nikt nie spalił. Co do
języka używanego w wierszu, to jest kwestia smaku a
smak jest poza literackimi zasadami, które i tak są
sztuczne i subjektywne. Z uśmiechem.
Piękny wiersz Lev,pełen radości.
To jest wiersz - wehikuł czasu. Stwarza pozór maniery
charakterystycznej dla romantyzmu i to zdecydowanie
NIE jest jego walorem. Rymy są gramatyczne bądź bardzo
bliskie i sztucznie wykreowane poprzez stosowanie
inwersji na końcach wersow (np. tak aby "wypchnąć"
czasownik na koniec, bo akurat przymiotnik się nie
rymowal tak jak powinien). Archaiczna forma zaimka
"me" też nie brzmi dobrze, pisząc warto pamiętać, że
mamy XXI wiek i poezja pisana językiem współczesnym
bardziej trafia do odbiorcy, jest lepiej przyswajalna.
Niech to będzie prosty język, ale nie wzięty z
Mickiewicza, Norwida czy Słowackiego (a niewarto ich
powielać choćby z tego powodu, ze nikt z nas raczej im
nie dorówna:) ). Dlaczego zamiast "patrzała" nie
napisać "patrzyła"? "Wszystkiem" jest kuriozalne. Poza
tym należałoby napisać "pompeje" a nie "pompeję" gdyż
pompeja była człowiekiem, córką Pompejusza Wielkiego i
chyba nikt jej nie spalił :) we śnie powinno być
rozdzielnie zapisane.
Och Leonidzie, wielki romantyku Ty piszesz o miłości
bez liku, robisz to wytrawnym piórem, serca ludzkie
unosząc w górę.
pięknie napisany wiersz dla Basi bo nadzieja jest że
przyjdzie jak przeczyta Dobry w formie i treści
Pozdrawiam:)
Ładny wiersz a co do dopisku masz rację wkrótce nie
będzie miał tu kto ani czytać ani wstawiać wierszy:(
żeby Basia to przeczytała to na pewno by wróciła.
Myślę, że Basia usłucha i zostanie. Będzie to
wspaniałe dla całego BEJA!
Śliczny wiersz a podszepty gór -wracaj nie martw się
są TU tacy co Ciebie czytali ku pokrzepieniu ducha:)
wiosennie romantyczny jesteś...............bravo
Czasami wystarczy z miłą pomilczeć, można wtedy przez
to też coś powiedzieć, ale ze mną nie dałoby się
pomilczeć. Co do Basi nie wiedziałam że odeszła, a
któż ją skrzywdził? Powiedzcie mi, ja już się za tego
ktosia wezmę.