Wspomnienie
Zabrałeś mi to co najcenniejsze,
uśmiech zmazałeś z twarzy słowami.
W serce wbiłeś chwile i momenty,
pamiętam je ze łzami w kącikach oczu.
Tak piękne i czyste niezrozumiale,
każde ich wspomnienie boli.
Nie chcę pamiętać twoich oczu,
twarzy rozpromienionej zakochanej w
mojej.
Do snu kładę głowę,
utulam twarz do poduszki.
Nie śnię, czy marzę,
dlaczego wiecznie o Tobie?
Życie zabrałeś swoje w swoje ręce,
schowałeś je przede mną.
Odszedłeś bez prawdy na ustach,
mówiąc: nie ranię ciebie.
Dziwnie w dzień nie czuję,
każdej nocy zabija od środka.
WSPOMNIENIE, gdyby go nie było,
Nie krwawiłoby serce.
Komentarze (4)
koncowka nadaje wartosc, to wlasnie pare ostatnich
wersow glownie zrobilo uwage. zycze sukcesow!
Pozostaje mieć nadzieję, że czas złagodzi ból i w
pamięci pozostaną te dobre chwile. Pozdrawiam.
To prawda,wspomnienia spać nie dają.
Wspomnienia czasami ranią serce, ale dobrze, że
chociaż mamy co wspominać. Ładny wiersz.