Wspomnienie z dzieciństwa
Uciekając pamięcią w odległe, nieraz
lata,
Gdy zdało mi się, że troski nie sięgną
mnie z dala,
Szukam zawsze tej jednej chwili mego
życia,
Co uśmiech na twarzy błogi wyzwala.
Wspomnienie z dzieciństwa, jak promień
słońca jasny,
Oświetla mą duszę, gdy snują się
cienie,
Niby błahe zdarzenie, nic nie znaczące,
A jednak w mej pamięci znalazło
schronienie.
Jest dla mnie klejnotem, skarbem mego
serca,
Jego wartość, jak życie, jest rzeczą
niewymierną,
I choć pamięć czasami mnie zwodzi w
potrzebie,
Mam nadzieję, że ten promień będzie zawsze
ze mną.
Każdy z nas ma taką błogą smugę
światła,
Co ratuje duszę przed złego mrocznym
skutkiem,
I im mocniejsze jest nasze wspomnienie,
Tym łatwiej się uporać z troskami i
smutkiem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.