wspomnienie znad oceanu
chłodny wieczór. jaką ulgę niesie
kiedy słońce pali przez dzień długi.
ciche zdanie - myśl szalona rwie się.
hen na niebie, słońca złote smugi.
nie – nie mówmy nic do siebie
miła.
gdzieś daleko słychać ptactwa dźwięki,
pierwsza gwiazda jasno zaświeciła.
czuję dotyk twojej ciepłej ręki.
noc leniwa - snuje się niedbale,
pusta plaża, tylko my we dwoje.
stopy nasze obmyte przez falę
jest tak dobrze – aż się jutra
boję.
autor
Boik
Dodano: 2009-02-28 09:30:11
Ten wiersz przeczytano 1283 razy
Oddanych głosów: 60
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
Piekny nastrój, szum fal, morza brzeg i dwa serca...
Miłe uczucie,gdy ma się całą plażę dla siebie,
Ciepły obrazek. ("Znad" - razem poprawnie. Gdybyś miał
gg, tę uwagę posłałbym inną drogą.)
lubię takie romantyczne, ciepłe obrazki... tęsknota za
latem, morzem i plażą się odezwała :) PS. "znad" ;)