wśród drapieżników

Intrygująca opowieść. :)

Dobry wiersz.

Oksani:) pieknie dziekuje za odwiedziny, komentarz i
slodkiego buziaka, ktory odwzajemniam :)))) Moc
usciskow:)

Irysko dziekuje za wizyte, wywal tego cwieka i bedzie
weselej:) usciski mila.

I całe szczęście, omijać zło mimo, że kusi...
Pozdrawiam pięknie Daneczko i załączam słodkiego
buziaka z Twojego Kraju nad Wisłą:-)))

Hmmm! Mam ćwieka w głowie...
Miłego dzionka Danusiu:)

Dziekuje kolejnym gosciom za czytanie i komentarze.
Moc serdecznosci.

Bardzo ciekawe pozdrawiam serdecznie:)

miałam coś mądrego napisać ale Monika mnie rozwaliła
komentarzem :)) pozdrawiam Danusiu

jaki szczur wystarczy dobry mysior z tęgim ogonkiem

Kochanie moje, ale w takim przypadku został ci tylko
szary szczur,
ale przynajmniej zostaniesz w tym samym gatunku:))

a tak na poważnie, to dobry kawałek; spokojnej nocy
życzę Ci:))

Wcale nie dziwię się, że myszka unika wszelkich
drapieżników, skoro
"dumka na dwa serca" okazała się pomyłką. Dobranoc:)

Życie jednak zmienia człowieka,kształtuje jego
charakter ale i zmienia podejście do
życia,oceny.Pozdrawiam Danusiu miłej nocy.

ja upolowałam Koguta, jak się nie sprawdzi i bedzie
fikał, to skończy w rosole ;)

a na poważnie dobrze że Peelka już wie czego chcę,
kogo potrzebuje a kogo musi unikać! pozdrawiam ciepło

Bardzo przemawia do mnie metaforyka!
A jak ptak niedobry to zawsze można mu pióra oskubać
delikatnie... i dziób spiłować ;)
Pozdrawiam Danusiu :)

:))Bo to takie najbardziej jadowite:)
Pozdrawiam Donno:)**