wstążka
rudawą wstążką związałaś dłonie
w łaknący bukiet, z tulipanami
zapłakał szmerem, suchymi łzami
jak kwiat zerwany głos w telefonie
już mi się nie śnisz, niewytęskniona
chwila zamarła ptaków spadaniem
pod niedośnionych snów oceanem
milknie ostatnia wyspa zielona
rozdarte mapy krzyczą po nocach
szukam w ich tafli straconych brzegów
kwiatów rzuconych w archipelagach
pamięć jak kielich w dno się zapada
wypływa z końcem falistych ściegów
rudawa wstążka spięta w warkoczach
Komentarze (7)
Przepiękne wersy...
nie powiedziałabym że klimat jest tu zimny... piękny
sonet
Pięknie zapleciona wstążka w smutny sonet
Pozdrawiam majowo :)
Bardzo mi się podoba!
Głosowałam rano :)
Finezyjnie zapleciona wstążka
ma to coś w sobie
Fakt - okrutnie zimny
I piękny.
Dzień dobry, Feliksie:)