Wstręt
Czuję wstręd do:
Kłamstwa i matactwa
Do nieprzespanych dni
Nocy wypłakanych
Śiniaków niezagojonych i łez nie
wysuszonych
Czuję wstręd do krzaków i nieba
Do wszystkich ludzi z twarzą niewinną
Do bolących słów i wrzasków
Co bolą jak z bicza
Boje się też ciemnych piwnic
Przypominających przeszłość
Coś ci szepnę do ucha ukochany mój synu
Życie ci niech miłe, bo w luksusie
żyjesz...
autor
Cynduś
Dodano: 2008-08-08 01:49:11
Ten wiersz przeczytano 592 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
ja boje sie ze nie bede umiala dzis skomentowac
twojego wiersza, bo zycie sklada sie z tych wszystkich
zeczy ktore wymieniles.a zycia nie mozna sie
bac.trzeba sie z nim zmierzyc.
wiersz jak zawsze inny od innych....