Wszystko, a jednak nic
dałaś mi wiele wspomnień, których czar
wciąż otacza mnie...
dałaś mi wiele szczęścia- ono nadal we mnie
jest
dałaś mi swój czas- on zbyt szybko
minął
dałaś mi też nadzieję- ona podtrzymywała
mnie przy życiu
Dałaś mi wszystko, a jednak nic...
Bo to co najcenniejsze i na czym zależało
mi najbardziej pozostało zamknięte za
wrotami marzeń i straconych nadzieji...
Dając mi wszystko oprócz serca zabrałaś mi
jeszcze więcej...
Minął spokój i szczęście...
a nadszedł mroczny czas kiedy słońce gaśnie
a gwiazdy ogarnia ciemność...
Szczęśliwe dni zginęły jak ginie kwiat
zdeptany ogrodnika nogą...
Nogą tego który chciał chronić a zabił
Tak Ty chcąc chronić zabiłaś...
talentu może i neimam ale wena mnie złapała wczoraj...Dodam jeszcze,że nie jestem jakimś nieszczęśliwym niesamowicie ponurakiem:)Cieszę się Życiem takim jakie jest:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.