Wszystko przez chmury
Tańczyła raz babcia w Zagłębiu Ruhry
sprytnie na rurze - nogami do góry,
kto chciał spojrzeć w jej lico
odwracał się przyłbicą
i klaskał... ale nie wiadomo który!
***
Zajechał mądry do Zagłębia Ruhry
lecz na sympozjum wygadywał bzdury.
Owacje na stojąco,
zachęcały gorąco,
by coraz bardziej odlatywał w chmury...
***
Świętował sobie nieświęty w Ruhry
w nastroju jak najbardziej ponurym,
aż naraz z łezką całkiem
- rzekł – Przejmuję się ciałkiem...
Do diabła - a co myślą Ci z góry?
***
Komentarze (31)
fajny wierszyk z uśmiechem
serdecznie pozdrawiam