Wuj to wuj
Drodzy Moi! Taka prawda nam się jawi,
że już wkrótce (tak oznajmił wuj po wódce)
się poprawi.
Bo w narodzie, jeśli w zgodzie, zdrowy
duch!-
krzyknął wujek, dając w obieg wiedzy
chuch.
Ten na co dzień ministrantem jest w
parafii,
w aurze sprayu wytłumaczyć nam potrafi,
gdzie nad Polską zagrożenia, co się dzieje
-
i co robić, gdy cię z drogi zepchną
geje.
Co ty gadasz, się zaperzył - ja zawiany?
Szedłem równo, jak po kresce,
szedłbym dalej pewnie jeszcze,
lecz przez homo-niewiadom'om był
spychany.
Ty! Ja prawdę tobie mówię, ty uważaj,
jeszcze trochę, a zobaczysz co się
stanie...
Jak pozwolisz - tam fanzolisz -
to się z tego nie wyzwolisz.
I przez onych będziesz furt miał
popychanie.
Trza sodomii stawiać czoła,
ksiądz na mszy do tego wołał...
i kobity żeby krótko trzymać w domu.
Ja tam swoją krótko trzymam,
a póki co bidy ni ma...
tylko pije, ale co do tego komu.
Taminie, za inspirację, podziękowanie.
Komentarze (10)
Wymyśliłem chytry sposób po komunii,
Jak dać odpór tej dybiącej na nas Unii.
Znam jednego ministranta.
Chcą zniewolić nam ojczyznę,
My ich za to - egzorcyzmem,
Tylko Unia da nam granta.
Wszystkim Państwu dziękuję za czytanie.
A ja za Krzemanką, Chianti i Markiem :)
Pozdrawiam serdecznie.
Za krzemanką i chianti. Pozdrawiam
Oj, tak - to tam ten, cały on.
:)) Za Chianti. Miłego dnia:)
Młoda, jak żona Zagłoby z pana Wołodyjowskiego, gdyby
ją miał.
A to też podejrzane, że nie miał.
Krypto gej, jak tam ten,...no ten
Skoro pije - a zakładam, że jest młoda, to wuj (a moze
Ty?, o kurcze!), pomimo usilnych starań nie doczeka/sz
się potomstwa ;)
Chuch wiedzy w obiegu - dobija :-)))
Ale wuj to wuj!
Z moim tekstem tylko puenta siem łonczy;)
Gratuluję, Goldenie :-)
Znakomity produkt.
Głos mój i szacun jest twój!!!
Socjologiczne studium tradycyjnego polskiego filozofa
podane w świetnej poetyckiej formie.
Brawo.