Wybacz
nigdy cię nie chciałem pozbawić uśmiechu
zamiast iskier w oczach oglądać
zwątpienie
proszę spójrz łaskawiej przyznam się do
grzechu
nie zostawię żadnej wątpliwości cienia
pytasz mnie czy wierzę w miłość
przeznaczenie
wiesz dobrze że wiara wzmacnia moje siły
zapatrzone oczy widzą tylko ciebie
każdy ci odpowie że to właśnie miłość
gdyby tak się stało że miła wybaczysz
oddam całe serce z jego zaletami
zawsze cię kochałem wiele dla mnie
znaczysz
bez nas miłość słabnie szczęście tylko z
nami
szepnij czego pragniesz a uczynię
wszystko
tylko powiedz słowo że mi dziś
przebaczasz
ucałuję dłonie pochylę się nisko
znów będziesz szczęśliwą jak kiedyś
zobaczysz
Komentarze (35)
Piękny wiersz.
Pozdrawiam:)
piękne i bardzo głębokie wyznanie
nie jest sztuką wyrządzić komuś przykrość czy źle
uczynić
ale sztuka jest ugiąć karku i przeprosić - to jest
prawdziwa miłość
Wróbelku takimi słowami poruszysz serce - piękny
wiersz.
no dużo chyba narozrabiałeś:))
Ładne przeprosiny i deklaracja.
Pozdrawiam :)
E tam jak kobieta się uprze, to nie ma rady...Tyle
pięknych dziewczyn jest na świecie:)
pozdraiwam.
Wiersz zachwyca!
Pozdrawiam:)
Pięknie z obietnicą... Ukłony :))
piękne wyznanie miłości,nabrało większego znaczenia
gdyż padło z ust,myśli mężczyzny - optymizmu, wybaczy
ostatnia strofa zachwycająca. :)
Piękny! jak zwykle Ryszardzie!
Pozdrawiam milutko:)
Zamiast kwiatów piękny wiersz.
Pozdrawiam
Piękny -w pokorze
a może w 5ytm wersecie zamiast'przeznaczenie'
może 'w milość przeznaczenia' w:)
Bardzo ładny wiersz na przeprosiny.
W ostatniej strofie Czytam sobie "szepnij czego
pragniesz" zamiast "powiedz co byś chciała" likwidując
powtórzenie "powiedz". Uciekł ogonek z "pochylę" i
"cię" w przedostatniej strofie. Miłego dnia.