Wybrzmiał żal
W okowach
zniewolenie
przesłaniało wszystko
czas skruszył
skorodowane ogniwa
dopalił się żal
zza mgieł
dżdżu
błędnego koła
odsłoniła się
przestrzeń
nieocieniona
prosta droga
ciekawi
jasna dal
-33-
autor
Kri
Dodano: 2022-12-06 21:32:50
Ten wiersz przeczytano 998 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Żal zniwelowany do minimum pozwala spojrzeć
optymistyczniej na jasną dal, a jaką się okaże, czas
pokaże.
Pozdrawiam z podobaniem wiersza :)
otwarcie na nowe. Nareszcie.
Jakie to szczęście ujrzeć światełko w tunelu w blasku
nadziei i móc wyjść z mroku. Pozdrawiam serdecznie
Jak nadzieja.
Którą warto mieć.
Nie wiem czysmy tak całkim wyszli,
bo średniowiecze kwitnie.
Szacun i głos mój jest twój.
Wielkie szczęście, to wyjść z poddaństwa i upodlenia
na dobrą drogę. Pozdrawiam serdecznie z podobaniem,
pomyślności:)
Tak, wyjść z mroku w światło nadziei, optymizmu,
szczęścia, czytając jest nad czym pomyśleć, pozdrawiam
ciepło.
To wielki sukces wyjść z mroku na prostą jasną drogę.
Ale skoro chcemy żyć, tak musimy postępować.
Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo poruszający wiersz Bartku.
Bardzo ważne jest światełko w tunelu mroków on wskaże
właściwą drogę
Pozdrawiam serdecznie, życząc wspaniałych prezentów od
Św. Mikołaja :)
Dobrze jest zobaczyć światło na końcu ciemnego tunelu,
kiedy jesteśmy już zmęczeni i w końcu widać nadzieję.
Podoba mi się ten wiersz :)
Zniewolenie to jedna z najgorszych rzeczy, która może
się nam przytrafić,
bo zdrowie, bliscy i wolność to sa sprawy
najważniejsze, a w miłości, jeśli brak własnej
przestrzeni i wolności, to jest to msz nie do
pomyślenia, bo nikt nie jest niczyim niewolnikiem,
każdy ma prawo do własnej przestrzeni, a jeśli jej
brak w związku, to nie jest to dobry związek, msz.
Pozdrawiam wieczornie, wiersz dobrze napisany.
Kiedy wychodzimy z mroku i dochodzimy do rozwidlenia,
nagle się przejaśnia, wraca nadzieja i optymizm, a
szczęście jest na wyciągnięcie ręki...:)
Pozdrawiam ciepło :)
Miło robi się, kiedy aura życiowa, przejaśnnnia się.
Refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam, Kri.:)