wyciągam rękę...
wybaczam, na pożegnanie
na zgodę i znak pokoju
głodny i po kromkę chleba
ociemniałym do przejścia
zagubionym do wyjścia
do wychodzących z dołka
na koniec dobitego targu
szczęścia, szerokiej drogi
na znak miłości i wierności
dodając otuchy w cierpieniu
czekam z nadzieją Panie
w ostatnim momencie
autor



J&J



Dodano: 2016-12-09 20:06:59
Ten wiersz przeczytano 1411 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Tak niewielki gest, a jak bardzo ważnym jest w naszym
życiu. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za
komentarz:)))
dobrze jest podać innym dłoń np: na zgodę:)
Ciekawie i z refleksją napisałeś ten wiersz mhmmm
myślę, że człowiek nie zastanawia się nigdy nad tym
gestem jest, bo jest a jakie ma głębokie znaczenie;)
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Wspaniale,życie, życie, wystawiłem rękę za drzwi, żeby
nie zjadły jej psy, DZIĘkuję
Dobrze, gdy poda swą dłoń.
Twoja refleksja skłania czytelnika do przemyśleń nad
wartościami życia.
Pozdrawiam:)
Piękny gest podając dłoń...
pozdrawiam serdecznie:)
Dłoń wile może
a jej gesty mogą być wieloznaczne.
Pozdrawiam.
o... to jest bardzo ciekawy wiersz
pozdrawiam serdecznie
ile dobra czyni jedna wyciągnięta dłoń
skłania do refleksji, pozdrawiam
Od samego początku czuje się refleksję, bardzo dobry
wiersz :) Pozdrawiam +++
dobry wiersz
Ile dobra w jednym geście, bardzo mi się podoba:)
Świetny,ciekawy wiersz.Pozdrawiam.
wyciągam rękę, dziękuję