Wycie ciszy
Słyszysz jak cisza wyje?
Co tajemnica w sobie kryje?
Tylko głupiec z życia się śmieje,
a umierający na życie ma nadzieję
Mędrca to wszystko w koszmarach nęci,
a przecież to wszystko ze światem się
kręci
To jest jak zębate koło w maszynie
Coś się ma narodzić, coś zaraz przeminie
Kto ma uszy niech posłucha,
Jak cisza wyje do ucha
Człowiek, kaftan i cztery ściany
Powiedzieli że jestem obłąkany
Komentarze (4)
Wiersz jest piękny Jest prawdą Człowiek nie może być
sam, bo wtedy wyje.To zamknięta klatka przed życiem, a
życie jest bogactwem doznań różnych i dlatego jest
niezwykłe.Dobry wiersz w kilku słowach ,skondensowana
treść Brawo! pozdrawiam+ Pozdrawiam ciepło
bardzo ładna liryka, ściskam mocno :)
obłąkany powiadasz... ciekawe obłąkanie :) pozdrawiam
:)
wow.... piękny wiersz... zrobił na mnie wrażenie...
fajny... //+