Wyczyść mnie
Ty zawsze wszystko, gdzie idę - wiesz.
Początek, środek. Drogą prostą.
Dlaczego, powiedz "Cichy, bez wad"
w twarz bez namysłu ktoś... Za mocno.
Dziś jest niedziela, wybacz proszę.
Weź nadgodziny i dodatek.
Naiwność całą śmiało zabierz.
Dotyka. Zdziera wierzchnią szatę.
Oddam Ci chętnie połowę - część
miłości dla tych co są wokół.
Spojrzenie. Belkę podaj. Tkwi.
W zamian nieświęty ale spokój.
Zielony kolor oczu zmaluj.
Najlepiej mętny daj lub czarny.
Tak będzie dobrze. Błota, bagna
nie widzę rwanych kresek barwnych.
Utop "Źródlany" zbyt słone łzy.
Poziom wzrósł. W stawie się przelewa.
Trawa w ogrodzie przegniła - cóż...
Patrz. Umierają kwiaty, drzewa.
Na mojej drodze "Białozłoty"
światełko palisz. Szybko zdmuchnij.
Po co dziś ono. Tak chłodno - cień.
Wygumkuj czysto
będę w kuchni
/konstruktywne komentarze mile widziane/

cii_sza


Komentarze (74)
Ooo... nie widziałam, że Ktos po takim czasie
czytał:)))
poprawiać będę dziś wieczorem ten wiersz Danusiu(jest
źle skonstruowany), dziękuję bardzo(choc po czasie)
Masz niewątpliwie swój własny styl. Potrafisz w
niebanalny sposób wyrazić emocje. Tutaj niewątpliwie
dominuje smutek. Jest to taki rodzaj smutku, który
peelka przyjmuje z pokora i spokojem, oczekując
zdjęcia chociażby części ciężaru. Wyczuwam nadzieje,
'będę w kuchni' Serdecznosci.
Dla mnie to co piszesz to jest beznadziejne.Napisz coś
z życia z przeszłości..Klimat totalna LIPA
Przepraszam ale krytyka dozwolona
Ładny wiersz, pozdrawiam serdecznie
Tak, ten jest prawdziwy i poprzednie również.
Dziękuję.
I pomyśleć, że wiersze "pseudo wiersze. grafomańskie
wiersze niejakiej "Tańczącej" mają większy poklask,
niż ten, prawdziwy?? Obudź się beju!!
(bo z ust ci pachnie...)
Dziękuję ponownie:)
Ja od niedawna czytam Twoje teksty i przyznam,że
przekonują mnie Twoje słowa tak właśnie jak dzisiejszy
wiersz.Pozdrawiam serdecznie.
Nie proś o wygumkowanie bo a nuż wysłucha
Su[er rozmawiasz z Bogiem On lubi słuchać i często
wysłuchuje nasze prosby
Pozdrawiam serdecznie
Zajrzyj do mnie i walnij o beton jak trzeba:))
Celinka:) z podziwu powstań!! Zebys jutro nie musiała
leżeć:) Troszkę innego rodzaju wiersz mam
przygotowany, na luzie bardziej - temat: Morderstwo!!!
Pamiętam tamten, w podziwie pozostaję:))
Czyżby wg zasady "im ciemniej tym przyjemniej" :-)))
Dziękuję bardzo za tak liczne czytania i miłe
komentarze. Pozdrawiam serdecznie:)