Wydmy i my

Roześmiałam się :) dziękuję!

Zabawne, chociaż zbyt dosłowne. Uśmiechnąłem się. :)

Witam,

i mnie jest szkoda, ale rozkoszuję się piękną,
złotą polską jesienią.

Dziękuje za pamięć.
Pozdrawiam i podrzucam link na potwierdzenie
mojego komentarza.
Oczywiscie za Twój trud pisania /+/
https://www.youtube.com/watch?v=zJyT5BUAIHA

Od miłości do nienawiści
dzieli nas jeden krok
wystarczy tylko zrobić
na wydmy skok w bok

Dziękuję za odwiedziny z komentarzem z + pozdrawiam

Tak Tereso, Tak.

Erotyzmem tu powiało, ciekawa jestem Arku
czy...pozdrawiam ciepło :)

dziękuję Sławku za twórczy komentarz. dzięki wszystkim
za przychylny odbiór. :):)

Niech się dzieje każdego wieczoru aż wydmy opadną do
równego poziomu . Pozdrawiam serdecznie:)))

na wydmach obława
jak złapią niesława
bo są pod ochroną
wróć z żoną

Z przyjemnością przeczytałem Arku.
Namęczyłem się, żeby dopisać kolejną strofę.
Mam nadzieję, że urlop się udał, włącznie z przygodą
na wydmie. :)
Pozdrawiam.

:)
Byłem w Niechorzu. Super miejsce.
Pozdrawiam

Przeoczyłem, ale już jestem. Lubię takie klimaty.
Wyjście na wydmy było zapewne udane, a i przygodni
przechodnie mogli mieć fun. Pozdr. M.

Witaj Arku:)

Uśmiałem przy czytaniu tym bardziej iż nieco jednak
też mi przypomina mój wiersz "Plaża" acz u Ciebie
bardziej i okazalej:)

Pozdrawiam:)

Witaj Arku.

Wcale, nie dziwię się, że jest Tobie, szkoda lata.
Plaża, morze, zatracenie się we dwoje w wydmach,
śpiewających piasków, to sama przyjemność.:)

Miło, było czytać, ten pełen radości wiersz.

Pozdrawiam serdecznie.:)

Plaża i seks cóż można chcieć więcej...
Pogodnego weekendu:)

Niechorze to moje ukochane miejsce; nigdy go nie
widziałam z tej perspektywy :)) Pozdrawiam :)