Wygasam
Gdy miłość wygasa...
Wygasam.
Wygasam w jakiś dziwnie spokojny sposób.
Nic nie boli. Nic nie krwawi.
Jestem oceanem harmonii.
Jestem ciszą bezdenną...
Jestem pustynią owianą tylko głuchym
wiatrem.
Wygasam.
Zasypiam.
Wyciszam moje serce.
Wyciszam w ten dziwnie spokojny sposób.
I nic. Nic więcej nie robię.
Czekam.
Czekaniem pomagam tylko:
Mnie samej i Tobie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.