wylinka
chyłkiem , niepostrzeżenie, na sposób
lisi
dni przemijają w nic nie dziania się
ciszy
by raptem zakołatać czasu upływem
oczu otwartych szerzej pełnych zadziwień
że oto wylinki już pora nadeszła
zrzucam osobowość starą, bardzo zużytą
nawet puenty są na zdartych podeszwach
jestem kabotynem, wiję się jak pyton
przejęty miękkością wciąż nowej
powłoki;
niech szybko stwardnieje cynizmu
pancerzyk
bo życie to brutal - co rusz leżą zwłoki
osobnika który zbyt naiwnie wierzył
powtarzam jak mantrę „nie bądź w
rozsypce
i się nie odsłaniaj, bo zeżrą cię
żywcem,
niby rak pustelnik, odwłok miej w
skorupce
a na zewnątrz wystaw uzbrojone
szczypce.“
25.08.2008r.
Komentarze (29)
Oj smutne to życie w skorupce, dobrze, że od czasu do
czasu jest wylinka":)
Cóż za życiowe rady.
Fantastycznie. Dla mnie obrazy namalowane
tutaj:"wylinki już pora nadeszła
zrzucam osobowość starą, bardzo zużytą
nawet puenty są na zdartych podeszwach
jestem kabotynem, wiję się jak pyton"
albo tutaj:
"niech szybko stwardnieje cynizmu pancerzyk
bo życie to brutal - co rusz leżą zwłoki
osobnika który zbyt naiwnie wierzył" są tak
plastyczne, że nie muszę oczu zamykać, aby użyć
wyobraźni.Tak plastyczne, pełne emocji.
Zresztą. Co tu gadać.
ciekawa puenta tego wiersza to jest zycie roznie mozna
go spostrzegac jest brutalne i dobre to my jestesmy
autorami jego milo sie czyta twoj wiersz Vick Thor
....dziekuje za przerobienie mego wiersza ladnie
napisany zostal milo sie czytalo pozdrawiam milo
hmm...
jest co przemyśleć
tak to jest, trzeba być gotowym na wszystko i wszystko
gotować, jak mówiła stara kucharka, wkładając sąsiada
do garnka
głęboka treść
"zrzucam osobowość starą, bardzo zużytą" staję się...
"nie bądź w rozsypce
i się nie odsłaniaj, bo zeżrą cię żywcem,"
tak...takie jest życie tu i teraz, a tam, w innym
wymiarze?
Pamiętam ten wiersz,bardzo dobry,
a puenta rewelka:)
Dobrej nocy życzę.
Świetna puenta...
re catlerone; racja, ty ze swoim łukiem refleksyjnym
omijaj muszle, dziuple i przeróżnej maści schowania
a zawsze trafisz w sedno strzałem precyzyjnym
kiedy ciało będziesz miał przeciwnikom do pokazania
doświadczeni życiem, racja :)
/ w słowie- miękkością- chyba uciekło Ci jedno "k",
chyba, że się mylę/
Ja też przeczytałam :)
Dobra rada Wiktor.
Ale w drugą stronę;
Jak się zbyt głęboko schowam,
to nic nie widzę:)
Wiktor
To jest bardzo dobry wiersz i wiesz, co do tekstu -
czasem chyba tak trzeba, tylko, ze ja kurcze, nie
umiem tak na dłużej.
Pozdrawiam Cię serdecznie