Wyobraźnia
Odszedles - nie ma Cię...
Odszedles - nie istniejesz?
Opusciles mnie - czuję wielką pustkę.
To tylko zludzenia...
Jesteś przy mnie...
Czuję Twój zapach,
Lekki dotyk rozchodzi się po moim ciele,
Twoj slodki smak piesci moje usta,
Cieplo serca ogrzewa moją duszę...
Tak doskonały , a zarazem tak
niedostepny....
Wrocileś!Jesteś!Istniejesz!
Dom Twój stanowi moja wyobraznia....
Jest to pierwszy mój wierszyczek i chcialabym zadedykowac go osobie, na ktorej mi zalezy... a kto to to juz pozostawie dla siebie ;)

Martusia_L

Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.