Wyobrażnia

/wciąż kocham...
Jak byłam kochaną./
można dwojako rozumieć - też, że peelka była
niekochaną; pozdrawiam ;)

Wiersz na czasie moje kochane..glosik
oddany..pozdrawiam serdecznie.

Ładnie, Kornatko.

i tylko ta zmywarka nie z tej bajki i te rymy
zbędne... ale nie mniej ni więcej znalazłem się w tej
bajce:)

tak, trochę, ani mniej, ani więcej... niektórzy nie
mają nawet tego... niesamowicie piszesz Kornatko,
bardzo...

Wiem Kornata, żyjemy za szybko. Jakby chodziło o
zdrowie, zapytałabym. Dziękuję i pozdrawiam

jesteś błękitnym niebem na którym piszesz ładne
słowa,ukłony

Przepiękny wiersz. Dobrze, że
jesteś. Z marzeniami i wyobraźnią
lżej żyć.Pozdrawiam serdecznie.

Wyobrażam sobie co może czuć,
taka zmywarka, wykorzystywana
do mycia garów i później nie dostaje...
nie mówię o podwyżce, ale nawet
marnego podziękowania za trudy.
Pozdrawiam serdecznie

szacunek za tak bogatą wyobraźni pozdrawiam

Dobrze umieć sobie stworzyć swój nierealny świat wtedy
,gdy życie szczególnie boli. Mądry wiersz.
Pozdrawiam

Jak sie cieszę, że znowu Cię czytam.
Kornatko, tam się chowamy, gdy serce boli,
tam też możemy poswawolić,
a przyjaciółka wyobraźnia,
mówi, jak tam jesteśmy ważne.
Popraw w wyobrażni kropk na kreskę.Buziaki.

-wyobraźnią nadrabiam
rzeczywistość straszną
i jestem-
i dobrze Barbarko ,że jesteś.Piękna refleksja,
wyobraźnia strzela w wiosnę, jej barwy.
Wszystkiego dobrego.Pozdrawiam .

Ładna melancholia,piękną masz wyobraźnię Kornatko.
Pozdrawiam serdecznie

Wyobraznia moze wiele zdzialac:)Piekna jest Twoja
wyobraznia, Kornatka:)