wypalony
ideałów monument
już dawno legł w gruzach,
nie ma już światła
za którym jak
ślepiec podążyłbym,
strach przed
nieznanym,
przed zapomnieniem,
pęta mych czynów
plan w brudnopisie spisany,
tańcz nadziejo tańcz,
stań się prorokiem
mego spełnienia,
kwiatem co rozkwitnie
na pustkowiu mojej stagnacji.
autor
Caym
Dodano: 2009-06-25 14:14:41
Ten wiersz przeczytano 462 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
bardzo piękny wiersz nadzieja musi tańczyć wtedy żyje
i zamienia się w pragnienie Dobry+