Wyrocznia
Wciąż stoję nad
przepaścią Życia
co chwilę moja noga
obsuwa się
a kamienie bólu
spadają w bezkresną
otchłań
boję się
że w chwili roztargnienia
poślizgnę się
zlece aż do piekła
gdzie diabeł
przygotował już dla mnie
posłanie grzechu
wiecznego cierpienia
autor
Veronka
Dodano: 2004-09-05 20:16:17
Ten wiersz przeczytano 691 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.