Wyścig Pokoju
pamięci Ś.P. Ryszarda Szurkowskiego
Kluj, Labocha, Polewiak,
Hanusik, Szurkowski, Krzeszowiec
popatrzcie na te nazwiska
w sercu mnie ściska
gdy widzę ogromny ich wyczyn
powrócili z niczym
O czym tu mowa
sza...ani słowa
pokaż na migi
bo na wyścigi
jechali przecie
jak sami wiecie...
A,że to chłopy
przecież nie gapy
mieli wygrywać
wszystkie etapy
na pierwszym
Szurkowski był drugi
Na drugim Hanusik
leży jak długi
na trzecim Kluj
wpada do rowu
na czwartym
Polewiak w
tyle
Wszyscy gamonie
i tyle...
na piątym słabnie
Krzeszowiec
a szósty
to był pechowiec
Wlekli się z tyłu jak mary
Ach te Karlowe Vary
Wierzę, że ten wspaniały sportowiec i człowiek z uśmiechem przyjąłby ten wierszyk a już na pewno by się nie obraził. Niestety nie pamiętam który to był Wyścig i w jakim roku się odbył
Komentarze (16)
Pamięci świętej pamięci - nie brzmi to dobrze. To
przypomnienie naszych wielkich kolarzy szanuję ale ten
wiersz dla świętej pamięci Ryszarda Szurkowskiego
traktuję jak wrzucenie do grobu bombonierki "bo w
całym mieście kwiatów zabrakło". Ryszard Szurkowski
często powtarzał zasłyszany od Zygmunta Hanusika kawał
- pytanie "wiesz, kto wynalazł rower? Nie? Rusek u
Ślązaka na strychu" Ja też myślę, że Pan Szurkowski
nie obraziłby się na ten wiersz.