Wysoko, jeszcze wyżej
dla Marcina
Chmurzy się - przestrzeń zielona i
rozległa.
I nagle czyjaś delikatna ręka
roznieca ognisko słońca pośród ciężkich
kroków ciemnego oręża chmur.
Wczoraj miałam ci tyle złego do
powiedzenia.
Zrozumiałam - nie każda chmura
niesie ołowiany deszcz.
W pościeli oboje jesteśmy jak ranna
jaskółka:
nas nie ma - zostały już tylko otwarte
rany
i szybkie bicie serc.
Z twoich pleców wyrosło niewielkie
skrzydło,
do niego wręcz idealnie pasuje moja
twarz
Jeśli nawet zostałby z ciebie tylko zapach
skóry
nie kochać cię znaczyło by tyle co łgać.
Komentarze (15)
MamaCóra - tak zdaje się, że "znaczyłoby" ;) cieszę
się, że się podoba. Pozdrawiam
karat - na każdym oceanie, choćby nie wiadomo jak
pięknym zdarza się burza :) pozdrawiam :)
Raz daleko a raz blisko,
a kocha się mimo wszystko!
Pozdrawiam!
Podoba mi się ten wiersz, szczególnie druga strofa i
zakończenie, choć tam "znaczyłoby"? zatrzymuje przy
czytaniu. Pozdrawiam :)
Roxi01 - dziękuję za odwiedziny :) cieszę się, że się
podobało
Ładny wiersz a zakończenie tak idealnie prawdziwe i
pięknie oprawione słowami...pozdrawiam:)
oneksa - miło mi że się "przeczytało" ;)
Wojciech J. Pelc - dziękuję za poświęcenie czasu
tekstowi i uwagi. Wiem że "jaskółka" w liczbie
pojedynczej i późniejsze "serc" to pewna
niekonsekwencja, ale jeśli bym miała zmieniać to
raczej napisałabym "serca" - bo to otwiera okienko do
dodatkowej interpretacji (tak w sumie pierwotnie
napisałam, ale czort wie dlaczego ostatecznie
zmieniłam)
zefir - trzymać miłość! tak jest! :P ;)
elka - dziękuję za odwiedziny
kenaj262 - się zawsze stara Lwica stara :P :*
Teresa Kokoszka - cieszę się, że się spodobało :)
lilitH - mam nadzieję, że dostatecznie piękny.
Obdarowany mało mówi - albo mowę odjęło albo woli się
nie wypowiadać ;)
Madison - to prawda, to coś wyjątkowego, aż trudno
uwierzyć że się ma takiego "farta" ;) Dziękuję
Madison, Ty wiesz za co :*
Miłość wzajemna jest czymś wyjątkowym, nie wszystkim
dostępnym. Trzeba ją chronić i pielęgnować.
Niezwykły wiersz, który bardzo przemawia do kobiecego
serca.
Przytulam:)
piekny wiersz
w pościeli nie dotykacie ziemi jak lot jaskółki...
super metafora!!!!
bardzo piękna poetycka dedykacja
pozdrawiam
Widzę, że miodowa Lwica się postarała. Dlatego też
Bukiet z Owocowych komplementów wygrała.
Bardzo ładny:)
ps. bardzo fajny tytuł :)
to jest właśnie miłosc tak trzymać pozdrawiam
Ładny wiersz. :)
jesli jednak pozwolisz to zasugeruję Ci przebudowe
trzeciej strofy ponieważ jest mały problem z semantyką
ponieważ oboje nie mogą byc jak jedna jaskółka, a
jedna jaskółka nie może mieć wielu serc (rany, i
owszem)
"W pościeli oboje jesteśmy jak ranna jaskółka:
nas nie ma - zostały już tylko otwarte rany
i szybkie bicie serc."
-->
W pościeli zachowujemy się jak ranne jaskółki:
nie ma nas tylko otwarte rany
i szybkie bicia serc.
Pozdrawiam :)
Ale zakończyłaś dziewczyno. Konkretnie. Podoba mi się.