[ wyspa ]
parszywie obrzydły mi
rozmowy o niczym
z ludźmi, którzy nic nie czują.
jestem.
zepchnęłam wszystkie łodzie
i teraz ta wyspa jest
naprawdę milcząco bezludna.
więc krzyczę
staram się
zagłuszyć rozpacz.
upijam co wieczór
wszystkie drzewa
by tańczyły ze mną
taniec wolności.
autor

FraniaAntonik

Dodano: 2011-01-22 14:31:10
Ten wiersz przeczytano 467 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
"...rozmowy o niczym
z ludźmi, którzy nic nie czują..."
..słowa jakby z moich myśli...też mi obrzydły - bardzo
trfne ujęcie - pozdrawiam ciepło