Wyspa Rozkoszy (Wspomnienie z...
Ale jakie miłe wspomnienie.... Są rzeczy, które warto pamiętać i chwile, których nigdy nie zapomnimy. To taka chwila!!!
Wśród szumu wiatru,
na dzikiej plaży…
Leżeli złączeni w
miłosnym uścisku.
Dotknęła go słowem,
On pieścił Ją szeptem,
usta złączyli w
namiętnym oddechu.
Ich dłonie błądziły
po nagich ciałach,
a usta szeptały
melodie Erosa…
I kiedy morze
w szkarłatne ręce
ujęło słonce.
Oni w objęciach rozkoszy
chwytali chwile.
Nie było przedtem,
Nie będzie potem.
Jest tylko teraz….
Gdy zasypiają
na Wyspie Rozkoszy!
Władysławowo, wrzesień 2007!
Komentarze (14)
Wiersz nastrojowy z nutką erotyczną, pięknie
wyeksponowane tło w postaci plaży, szumu morza. Płynny
w odbiorze. Brawo...
Wyspa rozkoszy,hmmmm.Bardzo obrazowy erotyczek.Udane
wakacje,ha!
No to mamy wiersz nietuzinkowy... świetne metafory...
słowa tchnięte romantycznym oddechem... wiersz budzi
serce i dusze do życia... pełen prawdziwej miłości...
naprawde świetny wiersz... brawo!!!
„I kiedy morze
w szkarłatne ręce
ujęło słonce.” – to najpiękniejsze wersy
tego wiersza. Całość pachnie morzem i erotyką. Wiersz
zaciekawia i czyta się go dość płynnie.(a tak na
marginesie to cudowne musiały być te wakacje)
Przeczytałam go na głos... nie tylko ja go
usłyszałam. Przeczytałam go z uwagą. Wywołał we mnie
pozytywne emocje. O takich chiwlach marzymy już w
dzieciństwie. Ty to nazwałeś... nie jako pierwszy ale
zrobiłeś to dosyć dobrze. Tzn. na tyle, że chętnie
przeczytałabym go ponownie. Za najpiękniejsze
porównanie uznaję ten o to fragment: "I kiedy morze w
szkarłatne ręce ujęło słońce". Zastanawiam się skąd
ten pomysł...
Pierwszy erotyk, udany. Miło się go czyta, jest barwny
i czuły, spokojny. Dla mnie mimo, że ładny, brak w nim
gorąca, namiętności i burzy. Nie ma swoistego szału
uczuć - jest morze i plaża i są oni. Ale czy każda
miłość musi być gorąca by była piękna? Ty pokazałeś,
że nie! Gratulacje
wiersz wymaga dopracowania,trzecia zwrotka jest
najlepsza ,piekna metafora,,postaraj się poszukać
synonimów do zastąpienia pospolitych słów:)
widzę pierwszy erotyk w Twoim wykonaniu... czytając go
czuję w nim pewien niedosty jeśli chodzi o ubranie go
w słowa ale ogólnie całkiem niezły:) pozazdrościć
takich wakacji... też chciałabym takie przeżyć... może
kiedyś...
Wow to musiały być super wakacje można pozazdrościć
"Chwilo" trwaj wiecznie w kochajacych
sercach.
subtelny ale też wyrazisty erotyk...
Władysławowo-też mam piękne wspomnienia...oj mam:-)
Nastrojowy ten wiersz i płynny jak fale morskie, są w
życiu chwile warte zapamiętania, piękny erotyk...
Marcinku mój drogi... :) Ty wiesz co ja sądze na temat
tego wiersza :) juz sie wypowiedziałam osobiście :)
ale podsumuje raz jeszcze... "mniaaaaaaaaaammmmmm"
marze o takich wakacjach.... :) Ale wiesz dobrze o
tym, ze marzenia, fantazja... wyobraźnia sama w sobie
też jest boska :) :*
Jakbym słyszała szum fal, i ta para zakochanych na
gorącym piasku, nie zważająca na nic i uczucie ich
łączące potęguje sceneria dzikiej plazy.
Wow!!!:)))