Wytarte obrączki
Kiedy głowy szron posrebrzył,
nasze serca wolniej biją.
Kroki coraz mniej sprężyste,
coraz trudniej kręcić szyją.
Noc przytula nasze serca,
rankiem budzi promyk słońca.
Marzeń wcale nie ubyło.
Nadal miłość jest gorąca.
Moje ręce, takie duże,
znów ogrzeją małe rączki.
Blask jedynie utraciły,
już wytarte,dwie obrączki.
21.02.2009 Jedynie moge powiedziec,ze jestem bardzo wzruszona... Dziekuje bardzo za komentarze i glosy... te anonimowe tez.. * DZIEKUJE BARDZO *

kasztanowiec



Komentarze (46)
pięknie, szczerze..:)
Wzruszający..
piękny w swojej prostocie i szczerości- to się po
prostu wyczuwa
Wiele lat razem, obrączki wytarte, a miłość nie
słabnie:) Piękny wiersz! Pozdrawiam.
PRZEPIĘKNY,
Od dzisiaj, mój ulubiony wiersz na beju!!
Podziwiam! :)))))
To piękne przeżyć tak w miłości długie lata :) +
Pozdrawiam i plusik zostawiam.
Wytarte obraczki moga swiadczyc ile razem przebytych i
spedzonych lat,niewazne jak,wazne ze razem,ze sie
udalo,a skoro powstal taki wiersz na pewno zle nie
bylo:)SUper!
A życie tak prędko przemija, tylko po dzieciach i
wnukach widzimy, jak szybko ucieka, nie zatrzymasz i w
sto koni.Dobrze, jeżeli do końca dwie obrączki razem
utrzymane.Wiersz utrzymany w ciepłym klimacie.
...ja do życzeń się dołączę - wspaniale o miłości
piszesz!
Piękny wiersz o miłości która nie przemija,
gratuluję...
Bardzo mnie wzruszył ten niewinny z pozoru wiersz,
tyle w nim uczuć, serdeczności i niewidazialnego a
rzeczywistego obrazu. Dziękuję pięknie.
przepiękny wiersz, rozumiem, tak mi bliska ta wizja
wytartych obrączek, mimo iż moją skradziono mi trzy
lata po slubie. Ale miłości to nie przeszkodziło.
Prawdziwa miłość.... ślicznie... ;)
piękny wiersz, lekko się czyta
od dawna poruszaja mnie Twoje wiersze takim cieplem,
lekkoscia...