Wyznania milości
Czymże są słowa niosące wyznanie
wielkiej miłości, słodko brzmiące w
uszach.
Gdy cel osiągną, co z nich pozostanie,
czy jeszcze będą, by nadal poruszać?
Wszak serce ciągle spragnione ich
doznań,
nie chce by prozą życiową się stały,
w której już mocy odnaleźć nie można,
ani też prawdy, dla tej wielkiej chwały.
autor
Sotek
Dodano: 2023-05-03 07:16:50
Ten wiersz przeczytano 2506 razy
Oddanych głosów: 90
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (104)
Witaj Marku
Zachwycasz pięknymi wersami
Pozdrawiam serdecznie
Miłość zawsze komponuje z nutami radości, a te, jak
żyzne tło, odmieniają spojrzenie.
Zapytam przekornie, a czymże byłaby miłość bez słów o
niej?
Miłość zasługuje na piękne słowa, rozkwita w nich...
Słowa to korona miłości, którą nosimy w sercach i
pamięci.
Gdy dopada nas proza życia to słowa niosą miłość.
Ważne, by nie pozwolić aby od nas odleciały...
Wspaniały, refleksyjny wiersz!
Zatrzymałam się na dłużej przy głębi Twojego wiersza.
Wierzę, że słowo nie traci swojej mocy na przestrzeni
trwania miłości i jest jej opoką.
Serdeczności przesyłam
Słowa są miłe ale czyny jeszcze milsze:) Pozdrawiam z
+ :)
marcepani,
mariat,
maltech, dziękuję za odwiedziny i refleksyjne
komentarze.
Niby tylko słowa, a jednak mają wielkie znaczenie i
pragniemy ich.
Życzę Wam słonecznego dnia.
co z nich zostanie ? postawiłeś mądre pytanie,zawsze
trzeba się bronić przed znużeniem nawet w
miłości,pozdrawiam
Cóż - racja po stronie treści wiersza.
Miłe sercu słowa - też potrzebne, by proza (uczynki)
nabrała kolorytu...
Kri, dziękuję za odwiedziny. Masz rację, bywa tak jak
napisałaś.
Bożenko, miło mi że jesteś. Dziękuję za upodobanie do
wierszyka i za spostrzeżenia.
Życzę Wam słonecznego dnia:)
Witaj,
oto kolejna porcja romantycznych rozważań, godna
miłośnika poezji,
wrażliwego obserwatora ciała i czującego więcej niż
przeciętny człek /+/.
Pozdrawiam majowo.
Potwierdzeniem tych słów później, w prozie życia są
spojrzenia, bardziej wymowne,
z ogromnym podobaniem Wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
montibus, dziękuję za miłe słowa. Co do moich
wierszyków, to nie są one takie jakich sobie bym
życzył. Ot jestem skrybą dolnych lotów, któremu
czasami uda się coś tam w miarę sklecić. A jeżeli
chodzi o klasykę, to ja sam jestem klasyczny i odnoszę
wrażenie, że znalazłem się w nie tej epoce co trzeba.
Pozdrawiam i życzę Ci słonecznego dnia:)
Witaj Marku
Twoja poezja niezmiennie mnie zachwyca, a to z dwóch
powodów. Pierwszym powodem jest to, że piszesz piękne
wiersze, a drugim to, że kocham poezję klasyczną,
która teraz przeżywa odrodzenie.
Przesyłam serdeczności
Tadeusz.
@Krystek, dziękuję za odwiedziny i refleksyjny
komentarz.
Marku, dziękuję za poczytanie i wypowiedź.
Kazimierzu, masz racje, miłość należy pielęgnować.
JoViSkA, dziękuję za odwiedziny i pozostawioną
refleksję.
Arku, miło mi, że przyszedłeś poczytać mój wierszyk:)
krzemanka, masz rację, co są warte słowa bez czynów.
Rozalio, dziękuję za poczytanie i wypowiedź.
Mily, o to chodzi aby było w miłości pięknie:)
Życzę Wam wszystkim słonecznego dnia.
Miłość lubi refleksyjność.
Ja tam żadnych wyznań nie słyszę ani nie głoszę, a mam
pewność w codziennych czynach, że jest pięknie w
miłości :)
Pozdrawiam Marku :)