***wyznanie***
~To dla tych co kochają, a ta osoba ich nie kocha. Nie musi wam się podobać, a wystarczy że zrozumiecie...
Poznałam go w niewinny sposób,
lecz nie przyznałam się,
że on właśnie on, podoba mi się.
Mijały dni kolejne z nim,
w odstępie miesięcy,
ale po tym jak zobaczyłam zdjęcie nie
wytrzymałam.
Zaparło oddech, stłumiło serce
nie mogłam krzyczeć, bo wszyscy spali,
ale po dwóch dniach oprzytomniałam,
nie będę z nim.
Jest nie dostępny ma już kogoś,
dlaczego?
Cały czas płaczę, nie mogę spać,
patrzę się wciąż w jego zdjęcie
i nie wiem jak to dalej będzie...
Komentarze (4)
czytam Twoj wiersz i nie czuje rytmu...czuje natomiast
to co siedzi w Twym serduszku...przykro mi, ze tak sie
potoczyly losy Twoje...ale glowa do gory nie ten
bedzie inny..choc mozes sobie mowic, ze tego wlasnie
chcesz...znam to, przerabialam kiedys podobny
scenariusz..a dzis nie pamietam nawet jak mial na
imie;)
jestem w identycznej sytuacji więc plus dla Ciebie :)
za świetnie wyrażoną tręśc;)
życie takie już jest i miłość również raz słodka jak
miód a raz gorzka niczym trucizna, co nie zabije to
wzmocni, pamietaj
znam to ;/
czasami az nie chce sie zyc;/
pozdrawiam;)