*WYZNANIE MIŁOŚCI*
Otoczone ramą promieni,
oplecione pragnieniem,
ujawnione płatkiem róży.
Omdlałe ze wzruszenia,
haftowane szczęściem,
uwielbienia wzrokiem malowane,
ciche, tkliwe wyznanie.
Ukochany, broń mnie
od upadnięcia w przepaść rozpaczy,
od cierpień rozstań i pożegnań.
Niech już nigdy
nie zapłaczą me oczy melancholią
wieczorów jesiennych zamglone,
by twarz uniesiona w górę
niespokojnością nie patrzyła.
Bądź potęgą miłości naszej,
szczęściem szczęścia.
Ty co dajesz moc mocy miłowania,
tyś dobrem największym,
najsilniejszym zaplotem kochania.
Tyś największą z sił,
życiem życia.
Tobie podam drżąca usta ofiarnie
i dłonie z twymi zaplotę.
Szeptem odemknę serce,
miłością uklęknę
i oddam wszystko co mam.
A teraz chodź,
weź mnie i ze mną bądź.
Czy wyznam, to co w sercu mam, jak mam powiedzieć? muszę wiedzieć czy potrafisz tak jak ja patrzeć prawdą, miłością pełną gwiazd, czy potrafisz tak jak ja.....?

a-co



Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.