Wyznanie wiary Grzesia katolika
Wybaczenie to zboczenie,
miłość tylko mnie dotyczy,
ja podniosłych rzeczy szukam,
leząc ciągle na swej pryczy,
Zakazane jest człowiekom,
aby byli niedaleko,
bo mnie złość ogarnia sroga,
gdy ktoś widzi mego Boga,
Bo On dla mnie tylko bywa,
ja to wszystko poprzykrywam,
aby ludzie nie widzieli,
co ja robię w swej pościeli,
I tak w sumie jest mi dobrze,
pewny jestem bardzo siebie,
gdy jam Bóg i jam wyznawca,
jam i sędzia i oprawca.
Tylko moje jest na wierzchu,
jam ideał wielka cnota,
ja swych błędów nie uznaję,
tylko winię całą zgraję,
co to chodzi nie daleko,
i chce abym dorósł nagle,
a co nagle to po diable.
Jam jest przecież katolikiem,
i diabelskie to nasienie,
muszę zniszczyć i wyplenić,
lub im życie w piekło zmienić.
Komentarze (19)
Dlaczego worgi to satyra na głupotę, kompleksy, i
małomiasteczkowość tak naprawdę.
taki z niego katolik jak ze mnie baletnica ;)
Tylko zarozumialec albo głupiec tak myśli i zachowuje
się :(
Zmieniłabym klimat wiersza na wrogi, bo mnie nie
uśmiecha.
niedaleko*
Pozdrawiam :)
OK dzięki za uwagi
.świetna satyra na ludzi którzy tylko swoje rację
uznają - tak bywa w życiu:-)
pozdrawiam
Jeszcze trochę poszaleje to stracę resztę szacunku do
niego, i poczuje obrzydzenie. Nie znoszę małych ludzi
w wielkich butach. Pytanie co ja w nim widzę? Emocje
człowiekowi się mieszają raz mi to żal i tęsknię drugi
po prostu groteska co on wyprawia mały obrażony
chłopiec na świat który nie rozumie jego potrzeb:):)
Co człowiek, to inny charakter. Pozdrawiam.
Na wesoło.
Choć w niektórych przypadkach nie będzie to wcale
satyra ;)
Pozdrawiam :)
Normalnie o naszym
księdzu to wiersz właśnie
on ma tylko rację
i na każdego wrzaśnie:)
Pozdrawiam:)
Cała prawda.
Osobiście widziałem kiedyś takiego
właśnie katolika, który krzyżem
tłukł operatora nieprzychylnej
Radiu Maryja, telewizji.
O interpunkcji i innych małych
potknięciach nie wspomnę, gdyż
już inni wcześniej zwrócili
na nie uwagę. Myślę, że słowo
"człowiekom" napisałaś celowo,
co w wierszu satyrycznym nie
jest błędem, ale można to ująć
w cudzysłów.
Udanego dnia:}
Dobra satyra.Pozdrawiam.
Jest kawałek satyrki, ale niezbyt czysto grane,
pouciekały ogonki o tutaj"
"ja swych błędów nie uznaje,
tylko winię całą zgraje, "
= uznaję i zgraję
Tu zaś przecineczek przed "a" aż się prosi o
postawienie, dostaw więc łaskawa Pani, bo jak się
"oprosi" to...
W ostatniej - zamiast staropolszczyzny "jam jest",
napisałabym normalnie "jestem przecież", oraz zamiast
"te" = liczba mnoga, użyj "to nasienie" =
l.pojedyncza.
Wrócę i zobaczę, co autorka na te uwagi.
Świetne, na wesoło.
Dobry pomysł i jego realizacja...
+ Pozdrawiam
dobre :) pozdrawiam