XXI wiek
Ponad dwa tysiące lat
egzystencja ludzka trwa.
Ponad miliony,
a nawet miliardy
cała ziemia tworzy swój czas
(tak niektórzy twierdzą,
choć dowodów twardych w ręku
wcale nie posiadają).
Mój ojczysty kraj
ponad tysiąc lat
na mapie swój teren ma.
Z kilkoma przebudowami
i niewielkimi przerwami,
z burzliwą historią
nadal swe istnienie
zapisuje na tymże świecie.
Wybitnych wielu
tutaj swą kolebkę miało.
Wieszczami narodów
się ich zwało.
Chemików, biologów,
poetów i matematyków,
a powiem wam szczerze,
że nawet teologów.
Nazwisk wymieniać
nie będę,
bo nie pamiętam,
a jak znajdę w kartotece,
to i tak wam
nie powiem
sami się dowiecie.
Teraz te burzliwe
sto lat
od początku znowu płynie,
co przyniesie nam?
Nie wiem.
Mogę przewidywać,
ale nie powiem,
sami się dowiecie.
Wiek ten zwany
karykaturą pozostałych.
Cóż,
śmiem twierdzić,
że to prawda.
Ale gdzie są na nowo zrodzeni
ci prawdziwi ojcowie
narodu?
Wielcy demagodzy,
uczeni
oraz wieszcze
nie tylko wielkiej poezji?
Od razu pochowani żywcem.
Ich krew woła…
jak krew Abla…
Przeklęta ręka tegoż
Kaina, który
zagrzebał wielkich
nienarodzonych jeszcze…
Bo jakże mają się rozwinąć,
skoro przeszłość
jest czczona
z bojaźnią
i błogosławiona,
choć plonu swego
już nie wyda.
Proste to słowa
lecz trudniejsze czyny.
Któż głosu mego posłucha?
Któż poprze słów tejże prostej
dziewczyny?
Nie wiem,
nie powiem wam.
Przecie to
sami już wiecie…
Komentarze (2)
"Egzystencja ludzka" trwa ponad 2 miliony lat
(pierwsze ślady homo sapiens-sapiens pochodzą z
plejstocenu), współczesny człowiek do Europy przybył
70 tys. lat temu, a do Ameryki 40 tys. lat
temu.
Bardzo dobry, szczery, proroczy.