XXI wiek
Ze wspomnień 2004r
Nie ma na stacji lokomotywy
nie ma wagonów co za nią stały
Nie ma też żyraf i fortepianów
wszystko już nasze „władze” sprzedały
Z gwizdka resztkę pary spuszczono
przy stołach siadły same grubasy
Nie brak jest wódki, toastów, życzeń
kotletów tłustych oraz kiełbasy
Dzieci bajeczkę już inną mają
nikogo jednak ona nie cieszy
Perony świecą teraz pustkami
nikt z pasażerów już się nie śpieszy
Palacz od dawna na bezrobociu
a maszynista przeszedł na rentę
Pienią się obaj, złoszczą, złorzeczą
na te dzisiejsze czasy przeklęte
Komentarze (25)
Ja wierszowi przyklasnę, bo prawdę mówi, choć kłującą
ale tak jest - prawda zawsze w oczy kłuje.
Podobny wiersz napisałam o dzisiejszym tu i teraz, to
sporo sprzeciwów nazbierał lub dyplomatyczne
milczenie.
U mnie w miasteczku odnowiono dworzec, ktory
poprzednio latami straszył, nie jest tak źle, zawsze
może być przecież gorzej ;) więcej optymizmu życzę
poecie i pozdrawiam
świetny przekaz wierszem, acz smutny:) pozdrawiam
życie:(
Smutny, ale przedstawia samo życie :( Pozdrawiam i
daję plusik :)
Świetny wiersz ze smutną prawdą w tle
to wszystko już jest historią ..którą nasza władze też
chce zmienić .. i to jest smutne ..
w samą dziesiątkę trafione :)
znam takie opuszczone stacje...
smutna treść
Zmieniło się. Dworce i tory porosły chwastami.
Pozdrawiam.
prawdziwie.
Smutna refleksja
Bardzo ciekawy pomysł na wykonanie
Witaj,
dziękuję za komentarz.
Uroczy pastisz.
Gratuluję.
Serdecznie pozdrawiam.
Miłej niedzieli.
Super wersja. Takie to niestety przyszły czasy, że
nawet bajki się zmieniają:)
Pozdrawiam:)
Stare do lamusa witamy nowe ale czy lepsze?
pozdrawiam:)